wtorek, 28 kwietnia 2015

To już jest koniec....

... ale nie dla nas.

      W ostatni piątek 24.04 odbyło się oficjalne pożegnanie maturzystów. Zaczynało się ono o godzinie 16. Uroczystość trwała jedynie półtorej godziny. Nasi starsi koledzy odebrali swoje świadectwa. Klasa jak zwykle zaskoczyła swoją kreatywnością. Uczniowie przygotowali zabawny spektakl, obrazujący życie nauczyciela oraz interesujące przemówienie, które wywołało salwy śmiechu na widowni. Najlepsze podsumowanie stanowiło zdanie "Jak przeżyliśmy polski, to przeżyjemy wszystko". Nie obyło się także bez złośliwych komentarzy osoby, której tożsamości nie możemy wyjawić (osobnik rezydujący w sali nr 1). W ramach podziękowania maturzyści ofiarowali Dyrektorowi magnolię, a swojej wychowawczyni drzewko dzikiej wiśni, które było nie małych gabarytów. Zostało ono przetransportowane  Ponadto na uroczystości występować miał szkolny zespół. Niestety wokalistka nie pojawiła się. Niektórzy (Ci bardziej złośliwi) uważają, że może to i lepiej, bo przynajmniej skończyliśmy wcześniej. Zadaniem naszej klasy było robienie "sztucznego tłoku" oraz sprzątanie po zakończeniu. Oczywiście była to czysta przyjemność. Niemniej jednak życzymy naszym kolegom powodzenia na nadchodzących egzaminach dojrzałości. 


Zdjęcie autorstwa Faustyny Krawiec


piątek, 10 kwietnia 2015

PZtowa klątwa

They say the job is jinxed...


      Kiedy powróciliśmy do szkoły po przerwie wielkanocnej, zostaliśmy zaskoczeni dodatkową lekcją poziomu zaawansowanego biologii zamiast zaawansowanej chemii oraz podstawową biologią zamiast podstawowej chemii. Nie żeby którykolwiek z uczniów narzekał na nadprogramową godzinę spędzoną z panią profesor Jasiak i roślinami nago- i okrytozalążkowymi, jednak byliśmy nieco zdezorientowani. Dopiero w piątek dowiedzieliśmy się, że zmiana planów została wywołana przez to, iż nasza najukochańsza chemiczka miała wylew i leży w szpitalu. W związku z tym, szkoła jest zmuszona zatrudnić inną nauczycielkę na jej miejsce. Ten proces jednak musi swoje potrwać, ponieważ kandydat na tą posadę musi zostać dokładnie przebadana i przepytana. W końcu każdy z nauczycieli powinien być profesjonalistą w swoim zawodzie.

Aktualizacja:
      W następny wtorek, równie niespodziewanie zostały odwołane zajęcia z zaawansowanego polskiego. Wiadomość od pani profesor Gromadzkiej o jej nieobecności została wysłana o godzinie 3:49, co wzbudza pewien niepokój u dwóch uczennicach, które były wielce zawiedzione brakiem ich ulubionych lekcji.

Aktualizacja:
      Od poprzedniego tygodnia (20.04) zabrakło w szkole naszej ulubionej matematyczki (kolejny nauczyciel PZtu). Zostaliśmy poinformowani o jej długotrwałej nieobecności (na tyle długotrwałej, że nie pojedzie z nami na zieloną szkołą, tak jak to planowaliśmy), jednak nikt nie zgodził się ujawnić nam przyczyny tego zajścia. Od tego tygodnia matematyki uczyć będzie nas pani profesor Paluczek.

Aktualizacja:
      Chodziły pogłoski jakoby pieczę nad PZtem z chemii miała przejąć pani profesor Czajka (nie mylić z anglistką uczącą grupę dwujęzyczną). Tymczasem we wtorek, 28 kwietnia okazało się, że stanowisko to obejmie nowy osobnik (jedyny przedstawiciel płci męskiej wśród nauczycieli obok pana profesora Ordzy i profesora Tarocińskiego). Szanowny chemik był pod takim wrażeniem naszych umiejętności, że zapomniał się nam przedstawić. 
      O tyle, o ile przyjemne są lekcje z nowym nauczycielem, to nadal z niecierpliwością wyczekujemy powrotu naszej ukochanej pani profesor Haglauer.

czwartek, 9 kwietnia 2015

Ostatnie lekcje maturzystów

W przebraniach do szkoły


      Dzisiaj, tj. 9 kwietnia 2015 roku szkoła przetrwała najazd wielu ciekawych osobistości. Na szkolnym korytarzu spotkać można było min. wikinga, kota, pirata, Bellatriks Lestrange czy nawet mleko lub miotającego płomieniami demona, kradnącego duszę niewinnym uczestnikom PZ'tu z fizyki!
     Byli to tegoroczni maturzyści, świętujący ostatnie lekcje w EKOSie. Tradycyjnie nawiedzili szkołę przebrani za najróżniejsze postacie. 
     Życzymy wam powodzenia i spełnienia marzeń, a resztę Ekosiaków serdecznie zapraszamy na oficjalne pożegnanie maturzystów już w piątek, 24.05.2015r. o godzinie 16:00 w budynku szkoły.


(Foto: Dorota Indrzejczak, wychowawca klasy)

(Foto: Jakub Sznek)


środa, 1 kwietnia 2015

Nauczycielski flashmob

Czyli jak EKOS zaskakuje uczniów?


   Nauczyciele uczący w naszej szkole znani są z oryginalnych pomysłów, które zadziwiają wszystkich uczniów. Tym razem pomysłodawcą oraz fundatorem kolejnej niespodzianki była pani profesor Natalia Czajka. 
   Na przerwie o 11:50 na hol tanecznym krokiem weszli tajemniczy osobnicy, ubrani na czarno z dużym afro tegoż koloru. Przeszli oni przez całą szkołę, po czym dołączyła do nich kolejna tajemnicza postać, którą okazał się być nasz dyrektor. Oprócz niego we flashmobie wzięli udział: jego pomysłodawczyni, panie profesor Janas, Indrzejczak, Białobrzeska, Kuszyńska, Szafrańska, Michałek i Dębicka oraz jedyny przedstawiciel przeciwnej płci czyli pan profesor Ordza. Nauczyciele zachęcali uczniów do wspólnej zabawy, jednak nikt nie okazał się tak odważny by dołączyć do niesamowitego grona.
   Niespodzianka była nadzwyczaj udana. Rozświetliła ona szare mury Ekosu.