czwartek, 23 października 2014

16 urodziny Michała J.

Sweet 16!


   Wczoraj, tj. 22 października 2014r. jeden z naszych kolegów obchodził 16 urodziny. Podobnie jak w przypadku imiennika naszego wczorajszego jubilata, postanowiliśmy złożyć się na prezent. Pomysłów było wiele, żaden jednak w pełni nas nie satysfakcjonował. Na dziesięciominutowej przerwie przed 5 lekcją zaśpiewaliśmy mu "Sto lat!" i wręczyliśmy podarek.  Michał wyciągnął z torby pakunek owinięty srebrnym papierem. Po rozpakowaniu wyłoniła się z niego fioletowa koszulka z napisem "#1 doskonały, wspaniały, cudowny, idealny, super chłopak". Oprócz tego w torebce znajdowała się wykonana własnoręcznie, przez naszego, klasowego plastyka, laurka, w której oprócz życzeń napisane było coś jeszcze. A mianowicie adnotacja, że reszty prezentu Michał ma szukać w domu. Dalszą częścią był drążek do ćwiczeń. Podziękowaniom nie było końca. Ponadto nasza wychowawczyni przy pomocy jubilata zrobiła  tort, który został skonsumowany do ostatniego kawałeczka. Wszyscy przyznaliśmy, że był znakomity. Michałowi  życzymy sukcesów w szkole (i nie tylko), uśmiechu na co dzień, zdrowia w celu uniknięcia zaległości szkolnych, szczęścia w miłości, spełnienia marzeń i niezmiennego poczucia humoru. 






czwartek, 16 października 2014

Wyjście do teatru

Obsługiwałem angielskiego króla


   Dnia 14.10.2014r.  postanowiliśmy udać się na spektakl teatralny. Wspólnie z naszą wychowawczynią zdecydowaliśmy się na spektakl pt. "Obsługiwałem angielskiego króla". Sztuka opowiada historię Jana Dziecię, Czecha, który od najmłodszych lat marzy o zdobyciu tytułu króla życia, pierwszego miliona oraz – oczywiście – wspaniałej kobiety.  Zbieg okoliczności sprawia, że chłopak wyrusza w prawdziwą knajpianą odyseję i zgłębiając od kuchni tajemnice świata. W postać głównego bohatera wcieliło się dwóch aktorów- Michał Grudziński i Grzegorz Gołaszewski. Przedstawienie bardzo nam się podobało. 




źródło plakatu: http://teatrnowy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=39:obslugiwalem-angielskiego-krola&catid=17&Itemid=221&lang=pl

środa, 15 października 2014

Dzień Nauczyciela

Mecz koszykówki. 


   W tegoroczny Dzień Nauczyciela grono pedagogiczne, zachęcone zeszłorocznym zwycięstwem nad uczniami w meczu koszykówki, wyzwało podopiecznych na rewanż. Odbył się on na hali Unii w Swarzędzu. Pewni zwycięstwa nauczyciele dumnie wkroczyli na parkiet. Ich zapał zaraz ostudził Mikołaj, który zapewnił ich, że "porażka nie będzie aż tak dotkliwa".
Mecz podzielony był na cztery pięciominutowe części rozdzielone przerwami, podczas których czas umilały publiczności przepiękne cheerleaderki:



Zdjęcie: Pani Małgorzata Danielewicz Plucińska

Zdjęcie: Pani Małgorzata Danielewicz Plucińska

   Ku ogromnemu zdziwieniu nauczycieli pierwszy kosz padł po stronie uczniów. Po pierwszej połowie meczu uczniowie wyrobili sobie ogromną przewagę - prawie 10 punktów. W ostatniej ćwiartce jednak honor nauczycieli uratował Olek, zdobywając kilka koszy pod rząd. Nie wystarczyło to jednak do zwycięstwa i z ostatecznym wynikiem 36-37 wygrali uczniowie.
Całe wydarzenie zakończyły przemówienia reprezentantów obu drużyn, a następnie uczniowie i nauczyciele wrócili do szkoły na zajęcia.


Zdjęcie: Pani Małgorzata Danielewicz Plucińska

Zdjęcie: Ela Czerniak 


Zdjęcie: Pani Małgorzata Danielewicz Plucińska


   Oprócz meczu koszykówki na nauczycieli czekały inne prezenty z okazji ich święta m.in. loteria fantowa i kwiaty. Najbardziej kreatywna okazała się klasa 3a, która dawała wychowawców...kaktusy! Ponadto przewodniczące klas licealnych zorganizowały dla uczniów konkurs wiedzy o nauczycielach. Gimnazjaliści i licealiści mieli za zadanie rozpoznać kto wypowiedział np. dane zdanie. 
       Najcudowniejszym nauczycielom na świecie życzymy: cierpliwości do ekosowych uczniów, zadowolenia z pracy, uśmiechu, zdrowia psychicznego i jak najwyższych premii. 



niedziela, 12 października 2014

IA podbija stolicę!

Szturm na Warszawę


    W ostatnią sobotę 11.10. 2014r. udaliśmy się klasowo do Warszawy. Do stolicy pojechaliśmy pociągiem. Byliśmy umówieni na peronie 5 na Dworcu Głównym w Poznaniu o godzinie 5:55. Pełni energii i z uśmiechami na twarzach wsiedliśmy do pociągu, który już na nas czekał. Zajęliśmy miejsca i o godzinie 6:20 wyruszyliśmy do Warszawy. Podróż upłynęła nam na rozmowach, grze w karty czy rysowaniu. O godzinie 10:27 dotarliśmy do stolicy. 


   
      Od razu po wyjściu z dworca udaliśmy się spacerem  w  kierunku Centrum Nauki Kopernik. Gdy przechodziliśmy nieopodal ul. Nowy Świat, jedna z naszych koleżanek wyszła z inicjatywą pójścia na pączki do cukierni Bliklego.




  Po skonsumowaniu pączków poszliśmy bezpośrednio do CNK. Dzięki naszemu przewodnikowi, Panu Janasowi, nie zgubiliśmy się w wielkim mieście. Po 40 minutowym spacerze dotarliśmy do głównego punktu naszej wycieczki. Gdy dotarliśmy do Centrum Nauki Kopernik, postanowiliśmy posilić się w tamtejszej restauracji "WIEM".  Następnie zostawiwszy niepotrzebne rzeczy w szatni, podzieliliśmy się na grupy i rozpoczęliśmy zwiedzanie. Centrum podzielone jest na kilka wystaw, dotyczących np. żywiołów czy współczesnego społeczeństwa. Czekało nas tam wiele atrakcji m.in. Kawasaki- rysujący robot, wykrywacz kłamstw, a także możliwość stworzenia własnej gazety. 






    Część klasy skończyła zwiedzanie niesamowicie szybko, dlatego o godzinie 15:40 pod opieką Państwa Janas udała się ona na spacer po Warszawie. Zaczęliśmy od wejścia na ogród na dachu, znajdujący się na pobliskim budynku Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Widok stamtąd był piękny, a otaczająca nas przyroda zapierała dech w piersiach.


Kolejnym punktem zwiedzania była ul. Krakowskie Przemieście i Pałac Prezydencki.




Podczas spaceru natknęliśmy się na występującego na ulicy Gienka Loskę- zwycięzcę I edycji programu X Factor, a także na niesamowitą grupę taneczną. 



Po doznaniach artystycznych ruszyliśmy w kierunku warszawskiego starego rynku i pomnika syrenki. Gdy nasza wychowawczyni powiedziała, że pocałowanie syrenki w ogon przynosi szczęście, jedna z naszych koleżanek (Zuza) postanowiła to zrobić. Po pierwsze nie wzięła pod uwagę, że jej wzrost nie pozwala jej na to, a po drugie, że wokół postaci syrenki znajduje się woda. Na pomoc Zuzie pospieszył Michał O., który wziął ją na plecy. Niewiele to dało, ale w końcu liczą się chęci.  Warto dodać, że po całym incydencie zarówno Michał, jak i Zuza mieli przemoczone obuwie. Całe zajście na szczęście zostało uwiecznione na zdjęciach.




    Po pocałowaniu syrenki, wróciliśmy do Centrum Nauki Kopernik po dziewczyny, które tam zostały. Zabraliśmy swoje rzeczy i udaliśmy się w drogę powrotną na warszawski Dworzec Centralny. Stamtąd pociągiem wróciliśmy do Poznania. 
   Był to długi, aczkolwiek owocny dzień. Dziękujemy Pani Janas za zorganizowanie wycieczki i liczymy na kolejne!



środa, 1 października 2014

Dzień Chłopaka

Sto lat chłopaki!


   Dnia 30.09.2014r. obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Chłopaka. Jak co roku postanowiłyśmy kupić naszym chłopcom jakiś niekonwencjonalny upominek. Tym razem wybór padł na książki, dzięki którym nasi chłopcy mogli rozwijać swój talent plastyczny i kreatywność. Na początku spojrzeli na nas z politowaniem, ale gdy je otworzyli i zauważyli naklejki ze Scooby Doo, byli w niebo wzięci. Jednogłośnie stwierdzili, że za każdą jedynkę z przedmiotu będą sobie wklejać nalepkę do zeszytu. Podziękowaniom nie było końca. Raz jeszcze życzymy Wam: szczęścia, jak najmniejszej ilości zużytych naklejek, powodzenia u płci żeńskiej i uśmiechu na co dzień!