Sweet 16!
Wczoraj, tj. 26 września 2014r. jeden z naszych kolegów obchodził 16 urodziny. Świadomi tego, że uroczystość ta zbliża się wielkimi krokami postanowiliśmy złożyć się na prezent dla jubilata. Pomysłów na prezent było wiele, jednakże w końcu udało nam się wybrać ten jedyny. Na pierwszej przerwie dziesięciominutowej zaśpiewaliśmy mu "Sto lat!" i wręczyliśmy podarek. Michał wyciągnął z torby pudełko owinięte zielonym papierem i przewiązane wstążką. Starał się delikatnie rozpakować prezent. Jednakże tempo wykonywania tej czynności zirytowało wszystkich do tego stopnia, że postanowiliśmy mu pomóc. Subtelnie zasugerowaliśmy mu bardziej brutalne podejście do sprawy, krzycząc niemalże chórem "Po prostu to podrzyj to! ". Jubilat posłusznie wykonał polecenie. Spod zielonego papieru wyłonił się szary karton z odciskami butów. Nasz superinteligentny kolega nie zorientował się, co jest w środku, dopóki nie wyciągnął obiektu z pudełka. Znajdowały się w nim upragnione przez jubilata obuwie........GLANY. Podziękowaniom nie było końca. Ponadto nasz klasowy cukiernik zrobił dla Michała tort, który został skonsumowany do ostatniego kawałeczka. Każdemu z nas udało się go skosztować. Wszyscy przyznaliśmy, że był przepyszny. Michałowi po raz kolejny życzymy sukcesów w szkole (i nie tylko), uśmiechu na co dzień, zdrowia w celu uniknięcia zaległości szkolnych, szczęścia w miłości i spełnienia marzeń.
Autorce tortu gratulujemy cierpliwości i chęci!
